Czasem zdarza się, ze kontuzja czy też inna dolegliwość wyłącza nas na jakiś czas z aktywności fizycznej.
Tak jest od dziś też u mnie, gdyż za kilka dni poddaję się operacji korekty oczu.
Okulary noszę od 7 roku życia i w zasadzie czułam się w nich jakby były ze mną nierozłączne ;-) Jedyny dyskomfort odczuwałam na przykład na basenie, gdy nie mogłam znaleźć moich bliskich bo ich nie widziałam :-)
No dobra, może jeszcze przeszkadzały mi strasznie podczas ćwiczeń :-)
Czasem wyglądałam chyba śmiesznie zdejmując okulary aby wykonać ćwiczenie i zakładając z powrotem aby zobaczyć jakie instruktor pokazuje kolejne :-)
Czasem wyglądałam chyba śmiesznie zdejmując okulary aby wykonać ćwiczenie i zakładając z powrotem aby zobaczyć jakie instruktor pokazuje kolejne :-)
No ale w poniedziałek wszystko powinno się zmienić bo dostaję nowe oczy :-)
Czy będę widziała świat bardziej kolorowo? :)
No ale jakieś ograniczenia w związku z tym muszą być i jednym z nich jest zakaz aktywności fizycznej przez 3-4 tygodnie po zabiegu. Mam tylko nadzieję, że forma przez ten czas jakoś strasznie mi nie spadnie.
Oczywiście im bliżej operacji tym mam większy stres i zaczynam się bać. Tym trudniej opanować mi chęć na słodkie. Staram się jak mogę nie poddawać temu uczuciu i nie podjadać.
Martwię się też, czy przez ten miesiąc bez aktywności waga nie pójdzie mocno w górę?
Jakoś nie mam zbytniej motywacji do ograniczenia kaloryczności posiłków. No ale troszkę jednak chyba będzie trzeba, choć mocno ubolewam, bo zaprzyjaźniłam się już z tymi moimi 2000 kal :-)
Dzisiejsza waga jest dla mnie łaskawa bo 60,2 kg czyli znów się udało utrzymać kg na tym samym poziomie :-)